TVP.pl Informacje Sport Kultura Rozrywka VOD Serwisy tvp.pl Program telewizyjny
back

Rozstania i powroty




Zapraszamy na 681 odcinek „Na dobre i na złe” i nowe fotostory. Co tym razem wydarzy się w serialu?
  • Po wspólnej nocy Lena znów odtrąci Latoszka – uznając, że oboje na udany związek nie mają już szans. - Nigdy nie stworzyliśmy normalnej rodziny... I nie stworzymy, Witek. Nie oszukujmy się... - A ze Staszkiem stworzysz? Zdradzając go ze swoim byłym mężem? - To był błąd... którego nie chcę powtórzyć!
  • Tymczasem do szpitala trafi nowa pacjentka: Karola (w tej roli Monika Pikuła). Dziewczyna uratuje życie pasażera, który nagle zacznie dusić się w taksówce. A chwilę później sama zostanie potrącona przez auto i dozna urazu głowy, po którym straci pamięć. Szczęśliwie, po kilku godzinach wspomnienia zaczną do niej wracać. A wtedy Karola odkryje, że w Leśnej Górze czuje się jak w domu, bo… jest pielęgniarką. I w końcu postanowi zostać w szpitalu na dłużej.
  • A w finale: kolejne wyzwanie dla Barta! Tym razem jego pacjentem zostanie słynny neurochirurg - profesor Marek Walicki (w tej roli Witold Dębicki) – który okaże się też jego dawnym mentorem. Na widok „mistrza” Bart jednak wcale się nie ucieszy. I wyzna Julce, że profesor nieźle dał mu w kość. - Wiesz, dlaczego Jakubek uważa, że go mobbingowałem? Bo nie poznał Walickiego. Byli tacy, co rzucali przez niego studia!(…) Powinno się go trzymać z daleka od ludzi! Zamknąć jak wirus ospy prawdziwej!
  • Żona profesora (w tej roli Danuta Kowalska), obserwując Barta, rzuci tylko z uśmiechem: - Jaka marchew, taka nać... Bardzo mi go pan przypomina! A badania wykażą w końcu, że Walicki ma przy kręgosłupie guz – oponiaka – który może doprowadzić do jego paraliżu. Operacja będzie ryzykowna, jednak Bart kolejny raz podejmie wyzwanie.