• 
• Ale czy ma realne szanse, by pokonać Falkowicza? Zapraszamy na 727 odcinek „Na dobre i na złe”, a w nim… W kolejną środę młody lekarz wyzna swojemu dziadkowi – Cezaremu - że chce oficjalnie przejąć opiekę nad córką. I gdy senior spróbuje go powstrzymać, głosu rozsądku nie posłucha. - Zrobiłem testy DNA. Matylda jest moja, mam to teraz na papierze, czarno na białym! I będzie moja, bo tak postanowiłem! - To znaczy? - To znaczy, że ją im odbiorę!

• 
• - Do tej pory nikt się ze mną nie liczył, to teraz zaczną! - Siłą tu niczego nie uzyskasz... Tu trzeba wielkiej delikatności. Posłuchaj, popełniłem w życiu masę błędów… - Ja już nie zamierzam więcej popełnić. - Ale właśnie chcesz popełnić największy! - Koniec decydowania w moim imieniu! Teraz o swoich sprawach decyduję sam! Michałowi, na myśl o Kasi i Falkowiczu, od razu skoczy ciśnienie...

• 
• Gdy Wilczewski zacznie dyżur, profesor znów mu się narazi. Tuż przed wspólną operacją - zabiegiem usunięcia nerki – dyrektor zarzuci koledze, że… nie przygotował się do pracy i pomylił narządy. - Lewa? Z dokumentacji pamiętam, że prawa!(…) Jest pan pewien ponad wszelką wątpliwość? - Jak tego, że Kopernik nie żyje... - Poproszę zatem o dokumentację… Przecież nie chcemy wyciąć pacjentce zdrowej nerki! Michał, zirytowany, cały swój gniew skupi później... na Kasi. I ostro się z byłą ukochaną pokłóci.

• 
• - Matylda jest moją córką i się o tym dowie! - Michał, błagam cię, ona nie jest na to gotowa… - Bo ty tak mówisz? Spotykam się jutro z adwokatem, pójdziemy z tym do sądu. Zrobiłem badania DNA! - Co? Jakim prawem?! Nikt z nas się na to nie zgodził! To nielegalne! - Prawem biologicznego ojca! Mecenas Smuda zblednie – świadoma, że Wilczewski naprawdę może zniszczyć jej rodzinę.

• 
• Michał rzuci, lodowatym tonem: - Miałaś tyle okazji, żeby mi o tym powiedzieć... żeby powiedzieć Matyldzie. Możesz mieć pretensje tylko do siebie! - Nie pójdziesz do żadnego sądu, Michał... Nie wolno ci tego zrobić! Przecież ją skrzywdzisz! A nic nie uzyskasz, nie masz szans… - Mój prawnik jest innego zdania. - Bo chce wyciągnąć od ciebie pieniądze! Nie dostaniesz Matyldy, nie dostaniesz prawa do opieki! - Najważniejsze, że Matylda się dowie…

• 
• - I co? Myślisz, że rzuci ci się w ramiona? Jak na filmach? Nie było cię w jej życiu 13 lat! - Bo mi na to nie pozwoliłaś! Ty i moja matka! Matylda jest już na tyle duża, że sąd musi wziąć pod uwagę także jej zdanie... - Zniszczysz jej życie! To będzie dla niej piekło! Dlaczego chcesz się odegrać na dziecku? Michał, błagam cię... I tak mamy duże kłopoty... Ta sprawa z pobiciem, wizyty kuratora, opieki społecznej... Chcesz, żeby Matylda straciła dom? - Ty to nazywasz domem?!

• 
• - Zakłamana matka, pseudo-ojciec z manią wielkości, który na każdym kroku próbuje mi udowodnić, że jestem nikim?!(…) Falkowicz nie będzie dłużej ojcem mojej córki, rozumiesz to? Koniec tej waszej farsy! Michał będzie na rywala naprawdę wściekły – i podczas kolejnej rozmowy z szefem nawet nie spróbuje tego ukryć. - Ręce precz od mojej rodziny... - Ciesz się nią, póki możesz. To już nie potrwa długo!

• 
• Falkowicz jednak się nie podda… I w finale zapowie Kasi: - Moja rodzina to moja siła... Nikt mi jej nie odbierze! Co wydarzy się dalej? Emisja odcinka numer 727 już 16 stycznia o godz. 20:55 – takich emocji lepiej nie przegapić!