Tymczasem do szpitala zgłasza się ekscentryczna pacjentka – Hermenegilda – która twierdzi, że wkrótce umrze, bo... przepowiedział jej to proroczy sen oraz horoskop.

Marcin znów musi pomóc Damianowi, gdy przyjaciółka chłopaka – Amelia - sięga po należącą do Słomy heroinę i traci nagle przytomność. Tymczasem na SOR trafia starszy mężczyzna po upadku ze schodów - z urazem kręgosłupa oraz głowy. Ranny zostaje pacjentem profesora Barta i uparcie odmawia poddania się operacji, która może uratować mu życie. A lekarze z Leśnej Góry robią wszystko, by przemówić mu do rozsądku…

Z kolei Falkowicz tym razem zawiązuje sojusz z Kingą – przeciwko Begerowi. A gdy Agata odkrywa, że Maks tak naprawdę został w Leśnej Górze tylko dlatego, że nie znalazł pracy nigdzie indziej, stawia koledze ultimatum. Tymczasem na SOR trafia młoda gimnastyczka – Miłka - u której Beger diagnozuje poważne uszkodzenie serca. Gdy dziewczyna słyszy, że jej sportowa kariera legła w gruzach, wpada w depresję i odmawia poddania się operacji. A Maks jest w szoku i postanawia pomóc chorej… wbrew jej woli.

Kolejną pacjentką Tomaszka zostaje kobieta, która skarży się na silny ból głowy. A gdy po kilku godzinach chora wraca do domu, lekarze z Leśnej Góry zdają sobie sprawę, że może być o krok od śmierci. Tymczasem Damian znów odwiedza doktora Molendę i wyznaje, że Słoma zaginął...

Tuż przed odejściem z pracy lekarz decyduje się na przeprowadzenie ryzykownej operacji serca u nienarodzonego dziecka po cichu licząc na to, że Agata ten gest doceni i zgodzi się, by w klinice pozostał. Z kolei Iga kolejny raz pomaga Alesiowi i jedzie na drugi koniec Polski po Helenę – po tym, jak żona chirurga odzyskuje w końcu wolność. A poza tym lekarze z Leśnej Góry walczą o życie 10-latki z rozwarstwieniem aorty…

Tymczasem w pracy Aleksander – razem z doktorem Tretterem – walczy o życie chłopca, który ma uszkodzoną tchawicę i nie może samodzielnie oddychać. Doktor Fisher spotyka w szpitalu swojego mentora z USA – i jednocześnie dawnego ukochanego – profesora Jerzego Kałużyńskiego. I szybko zdaje sobie sprawę, że mężczyzna może być poważnie chory…