- Po skończeniu szkoły teatralnej przechodziłem coś w rodzaju buntu. Przez rok nigdzie nie grałem. Utrzymywałem się z robienia projektów instalacji elektrycznych. Od czasu do czasu chodziłem na castingi. Gdy pojawiła się szansa zagrania w „Samym Życiu”, skorzystałem z niej – powiedział aktor w jednym z wywiadów.
Tym razem młody gwiazdor wcieli się w Jurka Akułę, mężczyznę, który będzie miał dużo szczęścia wychodząc bez szwanku z poważnego wypadku. Jurek jest dość mocno związany ze swoją matką Tamarą, autorką wielu poczytnych kryminałów. Jednak jej nachalność i wścibstwo wobec nieakceptowanej kobiety syna doprowadziło do tragedii...
Będąc w szpitalu Jurek czuje, że wszyscy przed nim coś ukrywają. Próbuje wyciągnąć jakieś informacje od Przemka. Zapała zaczyna ostrożnie.
- Nasz mózg potrafi wymazać z pamięci takie wydarzenia, z którymi ciężko mu sobie poradzić. Takie jak śmierć… To, że tego pan nie pamięta, to fizjologiczna reakcja organizmu.
- Jaka śmierć? Najechałem na kogoś? Zabiłem człowieka?!
- Proszę się nie obwiniać. To był wypadek. Jechał z panem jakimś mężczyzną. W części bagażowej…
- Jechał? Ze mną? Niemożliwe! Jak? Skąd? Kto to był? Zabiłem człowieka! O Boże... Nie...
Co takiego ukrywa Tamara przed synem? Skąd w wozie znalazł się pasażer? Wszystko wyjaśni się już w piątek 29 kwietnia. Zapraszamy.