TVP.pl Informacje Sport Kultura Rozrywka VOD Serwisy tvp.pl Program telewizyjny
back

Wśród aniołów




Przed nami 653 odcinek „Na dobre i na złe” i kolejne spotkanie z doktor Consalidą. Jak lekarka odnajdzie się w nowej pracy – w klinice w Otwocku? Ciekawych zapraszamy na fotostory!
  • W najbliższą środę Wiktoria odkryje, że w klinice panuje rygor niczym w wojsku. Codziennie rano lekarze muszą stawiać się na „zbiórkę”… - Rezydenci do szeregu! A profesor Biorg nie zadaje sobie nawet trudu, by zapamiętać ich imiona – i zamiast tego nadaje kolegom numery. Doktor Consalida zamieni się nagle w „R5”… ale to nie „ujarzmi” jej temperamentu. I w końcu lekarka zapłaci za swój charakter wysoką cenę.
  • W trakcie obchodu Wiktoria zauważy, że jeden z pacjentów – po przeszczepie nerki – skarży się na ból brzucha. Biorg uzna, że nie dzieje się nic złego. Doktor Consalida zasugeruje jednak, że po operacji doszło do martwicy. A jej szef od razu wybuchnie. - Dopiero tu pani zaczyna i już została Religą? (…) Czy pani się aby nie zapędziła? Chce mnie pani uczyć? Czy sugeruje, że źle wykonałem operację? My tu robimy medycynę na poziomie światowym, a pani mi wyjeżdża z doświadczeniem z Leśnej Góry?!
  • - Brzuch się pogarsza... Jestem pewna, że jeśli zbada pan pacjenta, przyzna mi rację… - Samozachwyt... Nadmierna wiara we własne możliwości i umiejętności... Największe zagrożenie dla lekarza. Radziłbym to przemyśleć! - Może nie mam racji, ale jeśli mam... zanim pan skończy, pacjent może umrzeć!
  • Kolejne badania wykażą, że rację miała Wiktoria – i chory znów trafi na salę operacyjną. A wtedy jeden z kolegów uświadomi lekarce, że właśnie zniszczyła swoją karierę. - Teraz pacjent żyje nie dzięki jego przeszczepowi, a dzięki twojej wspaniałej interwencji... Zorganizowałaś sobie dzisiaj pocałunek śmierci. Specjalizacji to już tutaj raczej nie zrobisz!