Opisując losy Ady samotnie wychowującej małą Julkę, Agnieszka Krakowiak-Kondracka dała się poznać jako wnikliwa portrecistka rzeczywistości, która jednak codzienne perypetie, rodzinne problemy i otaczający nas świat potrafi pokazać przez szkiełko różowych okularów – z humorem, optymizmem i… pazurem. Taka też jest jej nowa powieść „Cudze jabłka”.
Ewa i Marek, żyli dostatnio, stać ich było na prywatną szkołę dla córki Poli, zagraniczne wypady w środku roku, ogrodnika, sprzątaczkę. Mieli dwa samochody, dom i basen w ogrodzie. Nigdy nie mieli poczucia, że trwonią pieniądze. A jednak… Gdy długo przygotowywany nowy interes Marka wziął w łeb i zer na koncie zaczęło ubywać, musieli zmienić swoje spojrzenie na życie i… zakasać rękawy.
Na jaką pracę może dziś liczyć niedoszła pani psycholog i prywatny przedsiębiorca po bankructwie firmy? Czy uda im się ocalić związek? Czy potrafią jeszcze patrzeć na siebie bez wyrzutu, jak przed laty, gdy pieniądze nie miały znaczenia?
„Cudze jabłka” to mądra, wzruszająca i jednocześnie zabawna książka o sile miłości i szczęściu, które nie są przecież zarezerwowane dla bogaczy…
Polecamy!