- Żyć pełną piersią do dziewięćdziesiątki… Nie ma przecież przeszłości, która by mnie blokowała, ani przyszłości, która by ograniczała - wyznaje aktorka. - Uwielbiam latać, więc chcę zrobić kurs pilotażu awionetki. A kiedyś na emeryturze mieć kameralną restaurację z kilkoma daniami w karcie, których próbowałam na świecie, zrobionymi według najlepszych przepisów. Marzę, by przez trzy miesiące mieszkać w Wenecji i tam napisać książkę o miłości. I nagrać płytę zainspirowaną fado oraz polecieć na Islandię i mieć mieszkanie w Paryżu… Mówić dalej?