Okazuje się, że Mateusz Damięcki – który gra w serialu nowego ordynatora ginekologii – występował z Kamillą Baar w sztuce „Romeo i Julia”.
- Z Kamillą mamy wspólną historię. Dawno temu graliśmy razem Romea i Julię. Byłem wtedy w czwartej klasie szkoły średniej, ona na drugim roku Akademii Teatralnej. Przygotowywano tam akurat spektakl egzaminacyjny i potrzebowali aktora bez "akademickich naleciałości" – zdradza M. Damięcki na łamach magazynu „Grazia”.
- Reżyserce zależało na świeżości i naturalności, którą taki żółtodziób jak ja mógł mieć. Poszedłem tam więc ze swoją świeżością i bez znajomości prawideł akademickich. Pamiętam, że zaczęliśmy z wysokiego C. Łapałem Kamilkę za włosy, odwracałem ku sobie i namiętnie całowałem! - wspomina ze śmiechem aktor.