- Nie spodziewaliśmy się, że przyjedzie pan tak szybko - zmieszany Gawryło przywita Komperdę juniora. Wypowiadając te słowa będzie już wiedział, że nie może zezwolić na ostatnie pożegnanie syna z ojcem.
- Nie widziałem się z tatą przed jego wyjazdem do Polski, więc nie obowiązywała mnie kwarantanna - zacznie Mark. - Czy nadal jest tutaj? Mogę go zobaczyć?
Po chwili Piotr wyjaśni, że po ciało zgłosili się już pracownicy sanepidu, którzy są absolutnie przeciwni jakichkolwiek kontaktów ze zmarłym.
- Ale ja przyjechałem specjalnie z Anglii...
- Przykro nam, ale w przypadku dżumy nie dostanie pan zgody ani na transport, ani na pochówek. Zwłoki muszą zostać spalone.
- Wiem, ale chciałbym się z nim pożegnać…
Przystojnego Marka Komperdę zagra Marek Kaliszuk, aktor znany z seriali „M jak Miłość i „Egzamin z życia” oraz komedii romantycznej „Milczenie jest złotem”. Marek jest także solistą Teatru Muzycznego w Gdyni i współpracuje z Gliwickim Teatrem Muzycznym.
Czy jego bohater w „Na dobre i na złe” ubłaga Gawryłę, żeby nagiął przepisy i pozwolił mu pożegnać się z ojcem? Czy Piotra ruszy sumienie? Odpowiedź na te pytania w 456. odcinku serialu , na który zapraszamy już w piątek o 20.05 w TVP 2.