Sambor rozgląda się po izbie przyjęć i widzi dużo większą ilość osób niż zazwyczaj.
- Czemu was tu tak dużo? Macie jakiś kurs?
- Nie, kurs już zakończyliśmy i dyrektor Tretter uznał, że jeśli chcemy pracować w szpitalu, najlepiej przydamy się tutaj – odpowiada rzeczowo Aśka. Aśce przytakuje kolega Szymon (Kamil Przystał), a za chwilę w pełnej gotowości zjawia się przy nich wolontariuszka – Nina.

Młodzi lekarze mają jeden cel – utrzymać się w szpitalu i załapać się na specjalizację. Przywódczynią grupy będzie właśnie Aśka – pewna siebie i zdeterminowana do tego, by pozostać w Leśnej Górze. Miss Prosektorium, jak pieszczotliwie nazwano ją na studiach, nie zawaha się knuć i mieszać, by osiągnąć swój cel. Jak będą układać się stosunki między młodymi lekarzami i czy Aśce uda się podebrać pracę rezydentom? Wszystko okaże się już niebawem.

W rolę przebiegłej, ale i błyskotliwej Aśki wcieli się Matylda Damięcka! Aktorka teatralna i filmowa, absolwentka warszawskiej Akademii Teatralnej. Wywodzi się z "aktorskiej" rodziny – jest córką Macieja, bratanicą Damiana i siostrą Mateusza Damięckich. Zadebiutowała jako ośmioletnia dziewczynka i od tego czasu zagrała w wielu serialach m.in. „Dom”, "Marzenia do spełnienia" i inne. Matylda należy do zespołu teatralnego Grupa Dochodzeniowa, z którym tworzy sztuki wystawiane gościnne na deskach warszawskich teatrów.

Choć Matylda wywodzi się z aktorskiego klanu, jest jednak zdania, że znane nazwisko wcale nie jest przepustką do kariery.
- Jest to pewnego rodzaju stereotyp, któremu poddają się prawie wszyscy – mówi w jednym z wywiadów. - Oczywiście w jakimś tam stopniu może to pomóc, ale producent, który daje pieniądze na przedsięwzięcie chce mieć z tego jakieś zyski i na kota w worku kasy nie da.

Jeśli chcecie się przekonać, jak Matylda poradziła sobie przed kamerami „Na dobre i na złe”, zapraszamy przed telewizory w piątki o 20.05, tylko do TVP2.