We wspomnianym już Rajdzie Dakar 2009, obaj zawodnicy zajęli wysokie miejsca. W kategorii motocyklów Czachor zajął 20 miejsce, a Przygoński w swoim debiucie finiszował na jeszcze lepszej - 11. pozycji.
Jak się jednak okazuje, nie tylko motocykle znajdują się w centrum zainteresowania kierowców:
- Ostatnio, a właściwie od kilku lat interesuję się nową techniką jazdy samochodem w kontrolowanym poślizgu, czyli powszechnie zwanym driftem - mówi Przygoński. - W tej chwili mam taki dość ciekawy samochód, którym trenuję wieczorami wraz z kolegami, oczywiście w sposób legalny. To kolejna pasja w moim życiu.
Z kolei Jacek Czachor preferuje spokojniejszą jazdę. Po polskich ulicach porusza się siedmioosobowym vanem:
- Kupiłem go ze względu na to, że auto ma siedem miejsc i sporą przestrzeń bagażową - mówi motocyklista, który na swoim motocyklu ma zdecydowanie mniej miejsca do zagospodarowania. Amatorów przejażdżki z rajdowym mistrzem jest sporo: - Oprócz dwójki dzieci i psa zabieramy często innych pasażerów i mnóstwo bagażów – mówi sportowiec.
Jaką radą może im służyć pan Stanisław? Co usłyszy w warkocie ich rajdowych maszyn? Odpowiedź poznacie oglądając najbliższy odcinek naszego serialu