- Poza pracą jestem chaotyczna. Zdarzyło mi się wyruszyć w podróż z nieważnym paszportem i wracać znad granicy; zostawić na siedzeniu samochodu klucze od domu, a nawet po zamknięciu bramy bezwiednie włożyć klucze do rynny. Skądinąd wychodzę z założenia, że nadmiar pedanterii świadczy o psychicznej nierównowadze - wyznaje aktorka w wywiadzie dla "Sukcesu".