W serialu wystąpiła para znakomitych śpiewaków: Beata Wardak i Leszek Świdziński - przypominamy, że na naszych stronach możecie przeczytać wywiad z artystami pt.: "Tenor pracujący (żadnej pracy się nie boi)". Jak oboje zareagowali na sygnały od widzów?

- Bardzo jesteśmy radzi, że nasz śpiew wzbudził pozytywne emocje i zainteresowanie muzyką klasyczną. Utwory, które słyszeliśmy w 255 odcinku serialu ",Na dobre i na złe" należą do najpiękniejszych tematów literatury wokalnej - mówią Beata Wardak i Leszek Świdziński.

- Aria Cavaradossiego z opery "Tosca", aria Nadira z opery "Poławiacze pereł" i "Ave Maria" Gulio Cacciniego to bardzo wzruszające utwory, które w zestawieniu ze sobą potęgują wrażenie lirycznej zadumy i smutku. I zostało to wspaniale wkomponowane w odcinek reżyserowany przez p. Artura Żmijewskiego - dodają.

W tej chwili artyści są w trakcie nagrywania płyty, na której znajdą się utwory operowe, operetkowe i musicalowe. Już teraz można za to kupić ich nagrania wydawnictwa Acte Prealable - "The Chopin Theatre of Songs" (wszystkie pieśni Chopina śpiewane w koncepcji teatralnej) oraz wydawnictwa DUX - "Krakowiacy i Górale" (Beata Wardak jako Dorota, Leszek Świdziński jako Stach). W sklepach są także nagrania z festiwali w Nałęczowie, a także "Wybawienie Ruggiera z wyspy Alcyny" F. Cacciniego i "Pasja" J. Elsnera.