- Marzę o wypadzie do egzotycznych zakątków na Ziemi - zdradza gwiazda w rozmowie z "Kurierem Szczecińskim. - Najciekawsze w dalekich podróżach jest to, że spotyka się zupełnie innych ludzi niż w Europie. Trzeba dostosować się do kompletnie innych zasad i norm. Wszystko odkrywa się na nowo.
- Zawsze przed wyjazdem sprawdzam, jakie obyczaje panują w kraju, do którego się wybieram. Ale jestem strasznie ciekawska i zdarza się, że łamię zasady - dodaje aktorka. - Kiedy byliśmy z mężem w Meksyku, pojechaliśmy do stanu Chiapas. Tamtejsi Indianie nie pozwalają robić sobie zdjęć, bo wierzą, że to im odbiera duszę. Ale kiedy jest się na targu jedynym białym człowiekiem, a wokół kłębią się Indianie, jest pełno kwiatów i śpiewy, to jak tu nie robić zdjęć? Niestety, ciekawość była silniejsza. Robiłam fotki jak paparazzi!