Spektakl "Kraniec" zwraca uwagę na problem braku porozumienia pomiędzy członkami rodziny. Ludźmi, którzy przez lata "bezpiecznie" obok siebie egzystują - nie ranią się, ale też nie potrafią wykrzesać z siebie odrobiny empatii. W ich spokojne życie wdziera się jednak żywioł. Zbliżająca się powódź - dosłownie i w przenośni - niezależnie od woli bohaterów, zbliża ich do siebie. Powódź ogranicza ich przestrzeń, wymusza niechciane i niekontrolowane reakcje...
Spektakl będzie można oglądać na warszawskiej Pradze.