Rzucił nawet studia psychologiczne aby rozpocząć naukę w szkole aktorskiej państwa Machulskich, do której, dzięki doświadczeniu w pracy na planie, został przyjęty od razu na drugi rok. Od pewnego czasu wymarzony zawód zyskał jednak poważną konkurencję w postaci wyścigów samochodowych. Bartosz staruje w wyścigach już od kilku sezonów - najpierw ścigał się "maluchem", później cinquecento - i ma nadzieję, że również w tej dziedzinie uda mu się wiele osiągnąć.