
Data publikacji: 2014-05-05
Zapraszamy na 558 odcinek "Na dobre i na złe", a w nim…
- Nie byłam na szczepieniu, bo Martyna ma katar! Powiedzieli, że musi być zdrowa! - młoda matka, stając naprzeciwko lekarki, z trudem panuje nad emocjami. A Hana nie może się powstrzymać i zagląda do nosidełka, by choć przez chwilę spojrzeć na "córkę"…
- Martynka... ładnie... Dlaczego nie zadzwoniłaś?
- Bo do głowy mi nie przyszło, że pani naśle na mnie opiekę społeczną! (…) O co pani chodzi, co? Miała pani swoją szansę…
Paula zdenerwowana, podnosi głos… I w końcu rzuca, spoglądając lekarce prosto w oczy:
- To moje dziecko. A jak pani nie przestanie się wtrącać, pożałuje pani!
A na twarzy Hany od razu widać ból…
Czy doktor Goldberg poradzi sobie z utratą kolejnego dziecka - dziewczynki, którą w sercu uznała już za córkę? Odpowiedź wkrótce…Tylko na antenie TVP2, w premierowych odcinkach serialu!