
 Data publikacji: 2014-04-29
																		
																		
									
                    		
                    	 
							Data publikacji: 2014-04-29
	- Leszek Wawrzyniak był moim przyjacielem. Pracowaliśmy razem… Niestety, złamała go choroba dziecka. Zresztą, sam pan wie. Ostatni pobyt w szpitalu psychiatrycznym to raczej nie wyjątek… 
	
	Profesor ostrożnie dobiera słowa i część informacji nadal ukrywa. A policjant zadaje kolejne pytania… 
	
	- Czego od pana chciał? 
	
	- Pomocy. I ja tej pomocy mu udzielałem. Jak potrafiłem. Nie licząc się z tym, jak mogło to wyglądać z zewnątrz. 
	
	- A jak mogło wyglądać? 
	
	- Sam pan wie. Dwuznacznie. Tak jak ostatni wypadek. 
	
	- Wypadek? - śledczy od razu czujnie się prostuje. A Falkowicz wyznaje: 
	
	- Byłem tam, kiedy nastąpił wybuch. To nie Adam, to ja.
	
	- Czy mam tę rozmowę traktować oficjalnie?
	
	- Jak najbardziej. (...) Nie powiem już ani słowa, dopóki mój brat nie odzyska wolności!  
	
	Jaki będzie finał? Czy Adam wyjdzie w końcu z aresztu… a do więzienia trafi sam Falkowicz? Emisja odcinka numer 557 już w środę, zobacz koniecznie! 
	 
