
 Data publikacji: 2014-04-11
																		
																		
									
                    		
                    	 
							Data publikacji: 2014-04-11
	- Jeśli to dziecko nie zostanie z nami… będzie samo. Będzie czekać w domu dziecka, aż odbiorą jego matce wszelkie prawa rodzicielskie. Wiesz, ile to trwa? Zanim trafi do adopcji, miną długie miesiące… może lata. Jak chcesz z tym żyć?! - doktor Goldberg sięga po kolejne argumenty… A jej mąż jest w szoku:
	
	- Wolisz kupić ją sobie od razu? I udawać, że nic się nie stało?!
	
	Hana obawia się jednak, że córka Pauli to jej ostatnia szansa na założenie rodziny… I kilka godzin później, zdesperowana, rzuca: 
	
	- A jeśli nie będę mogła mieć dzieci?
	
	- Nie wiesz tego. Mamy czas… zaczekajmy.
	
	- Na co? Nie mam jajowodu! Co dwa miesiące patrzę na test i nie widzę drugiej kreski… I czuję się jak w żałobie!
	
	- Bo szalejesz, zamiast myśleć racjonalnie! Nawet, jeśli nam się nie uda, mamy szansę na adopcję… 
	
	- Dopiero po pięciu latach małżeństwa.
	
	- To chyba niedługo? - Gawryło uśmiecha się i robi wszystko, by żonę uspokoić... A w głosie Hany pojawia się nagle chłód. 
	
	- Kocham cię, Piotr. Ale jeśli mnie tak bardzo nie rozumiesz… Lepiej, jak się rozstaniemy.  
	
	Co wydarzy się dalej? Czy Hana naprawdę porzuci męża - jeśli ten nie zgodzi się zapłacić Pauli?  Odpowiedź wkrótce… tylko na antenie TVP2, w premierowych odcinkach "Na dobre i na złe"! 
