
Data publikacji: 2014-02-18
W tym tygodniu załoga dostanie wezwanie do Marty - młodej mężatki w zaawansowanej ciąży. Jadąc do pacjentki, Adam rzuci Piotrowi rozbawione spojrzenie:
- No, to chłopie masz szansę…
- Na co?
- Na swój pierwszy poród….
A kierowca wpadnie w panikę:
- Nic z tego. Żadnych dzieci! Jestem zatwardziałym singlem!
W drodze do szpitala okaże się jednak, że dziecko czekać nie zamierza. I Wiktor zmusi w końcu kolegę, by zjechał na pobocze…
- Zatrzymuj się! Odbieramy poród, musisz nam pomóc.
- Gdzie? Tu na drodze?!
- Zatrzymaj się i nie dyskutuj!
Jaki będzie finał? Dla ciekawych mamy SCENĘ PRZEDPREMIEROWĄ!