
Data publikacji: 2014-03-03
Rogalska zaskoczy męża i pojawi się na imprezie z kolegą z pracy: Krzysztofem (w tej roli Andrzej Wieczorek). Niestety, przystojny lekarz - po bliższym poznaniu - okaże się zadufanym w sobie gburem… Który w dodatku nie rozumie słowa "nie". Po wykładach (i kilku drinkach) Krzysztof zaprosi Dorotę do tańca. I nagle położy dłonie tam, gdzie nie powinien… Rogalska od razu zacznie go odpychać:
- Krzysztof, przestań proszę…
Jednak mężczyzna się nie wycofa, a nawet zrobi się bardziej natarczywy. I wtedy do tańczącej pary podejdzie Marek:
- Nie słyszałeś, o co dama prosi?
- Dama… a gdzie tu jest jakaś dama?
Wystarczy sekunda - i Rogalski rzuci się na rywala z pięściami. A Krzysztof zejdzie w końcu z parkietu z podbitym okiem. Za to Dorota - szczęśliwa, że mąż stanął w jej obronie - zaprosi później Marka do swojego pokoju…
- Wejdziesz? (…) Chciałam ci po prostu tylko podziękować…
Piękna lekarka, ubrana jedynie w seksowną bieliznę, pośle ukochanemu ciepły uśmiech… A po chwili zacznie męża namiętnie całować. Jednak Rogalski nagle się odsunie:
- Dorota, przestań… Nie. Przyszedłem tylko, żeby ci powiedzieć, że to, co się stało… Zrobiłbym to dla każdej kobiety, którą by obraził pijany facet.
- A ja widziałam, że jesteś po prostu zazdrosny i…
- Tylko zażenowany. Że dobierasz sobie takich facetów…
Jaki będzie finał? Emisja odcinka numer 549 już w najbliższą środę - takich emocji lepiej nie przegapić!