
Data publikacji: 2014-02-04
- Pozwoli pani, że się przedstawię… Przemysław Zapała jestem!
- To jakiś kretyński żart?! - lekarka nawet nie próbuje ukryć irytacji. Ale nieznajomy humoru nie traci...
- Powiedzmy: vice Przemek. Jadę w jego zastępstwie!
- Już mam się śmiać, czy będzie jakaś pointa? - dziewczyna posyła "Przemkowi" lodowate spojrzenie. I przystojny brunet w końcu się poddaje…
- Od początku… Witold Latoszek. Konkretnie: doktor Latoszek… Do pani usług. W zastępstwie przyjaciela, który z przyczyn rodzinnych nie może jechać, oddaję się pod pani komendę. Lepiej? - Witek spogląda z sympatią na nową "szefową"... A po chwili dorzuca z uśmiechem:
- Mam szkolenie, praktykę, szczepienia, ekwipunek… Może być?
To scena, którą zobaczymy już 5 lutego, w 545 odcinku "Na dobre i na złe"! Jak akcja rozwinie się dalej? Czy Latoszek odnajdzie na misji wewnętrzny spokój… I do tego zaprzyjaźni się z Zuzą - może nawet tak blisko jak Przemek? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!