
Data publikacji: 2013-11-07
Aktualnie Robert Koszucki bierze udział w ostatnich próbach do komedii "Słoneczni
chłopcy" w reżyserii Olgi Lipińskiej, która premierę będzie miała już 9 listopada (w
Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie). A w spektaklu zobaczymy go u boku dwójki
wybitnych artystów: Piotra Fronczewskiego oraz Krzysztofa Kowalewskiego. Czego
możemy spodziewać się na scenie?
"Wspaniali komicy Willy Clark (Piotr Fronczewski) i Al Lewis (Krzysztof Kowalewski)
przez wiele dziesięcioleci tworzyli słynny duet estradowy Słoneczni chłopcy. Ich
zabawne skecze i komediowe scenki śmieszyły do łez kilka pokoleń widzów. Niestety,
teraz okres popularności i sławy już minął. Od wielu lat skłóceni i pełni wzajemnych
pretensji, nie występują na scenie i nie utrzymują ze sobą żadnych kontaktów. Aż do
momentu, kiedy nagle pojawi się kusząca propozycja zarobienia dużych pieniędzy i
powrotu na szczyty kariery. Żeby to osiągnąć muszą zapomnieć o wzajemnej nienawiści
i wystąpić w jednej ze swoich najśmieszniejszych scenek w popularnym programie
telewizyjnym. Ale jak mają to zrobić, kiedy na sam dźwięk głosu partnera reagują
atakami niepohamowanej złości?..." - to opis ze strony Teatru 6. piętro. Zapowiada
się niezła zabawa, więc lepiej od razu rezerwować bilety! Zwłaszcza, jeśli lubicie
doktora Konicę - i Roberta Koszuckiego.