Gdy Hana wstępuje do bufetu na kawę, Szymon od razu przysiada się do jej stolika.
Najpierw oboje rozmawiają o wspólnej pacjentce - Monie. Jednak po chwili, doktor
Dryl uśmiecha się i... proponuje wieczorne spotkanie.

- Masz na dzisiaj jakieś plany?

- A dlaczego pytasz?

- Kumpel otworzył knajpę. Obiecałem, że mu trochę
napędzimy koniunkturę.

- Wiesz co, dzisiaj to raczej nie. Obiecałam Lenie...

Hana, zaskoczona, spogląda na kolegę. I w tym momencie do ich stolika podchodzi
Piotr Gawryło. Zirytowany - i zazdrosny. 

- Mogę się dosiąść? Straszny tu tłok.

Przyjaciele, zaskoczeni, od razu milkną. Po chwili jednak Hana, chcąc utrzeć nosa Piotrowi, zwraca sie do Szymona:

- To na którą zarezerwowałeś ten stolik?


Kilka godzin później, psychiatra znów wpada na Gawryłę - tym razem pod gabinetem
Hany. I postanawia otwarcie z rywalem porozmawiać:

- Masz z tym jakiś problem? Może sobie coś wyjaśnijmy na spokojnie.

A Piotr w końcu wybucha:

- Nie znasz jej! Rozumiesz? Może w tej chwili ją do ciebie ciągnie, bo ma duże problemy, jest pokiereszowana. Ale to się zmieni. Już niedługo. Nie wykorzystuj tego!
 
Co wydarzy się dalej? Czy kłótnia lekarzy zakończy się.. zwykłą bójką? Emisja odcinka
numer 524 już 15 maja - zobacz koniecznie!