Gdy Piotr szykuje się do zabiegu, jego telefon zaczyna nagle dzwonić. Jednak Gawryło
nie odbiera.
- Cholera. Mówiłem, że mam operację!
- Mogę to załatwić, jak chcesz - Wiktoria sięga niepewnie po słuchawkę. A chirurg
wzrusza tylko ramionami:
- Świetnie! Powiedz, że mnie nie ma!
Sekundę później, lekarka odbiera połączenie:
- Halo? Mówi Wiktoria Consalida. Doktor Gawryło operuje, nie może teraz rozmawiać. Tak?
A Magda, załamana i bliska łez, opowiada o ucieczce Tosi.
- Wzięła pieniądze ze skarbonki.. Nie wiem ile! Brałam prysznic, nie słyszałam, kiedy
wyszła... To jest sześcioletnie dziecko!
Czy Tosia dotrze sama do szpitala? A jeśli nie. czy Piotr zdoła córkę odnaleźć?
Emisja odcinka numer 518 już 3 kwietnia - zobacz koniecznie!