W Leśnej Górze pojawi się doktor Bogdanowicz, dawny "znajomy" Niny. Mężczyzna
przyjedzie do szpitala po tym, jak jego narzeczona - Anita - zostanie pacjentką
doktor Rudnickiej. A młoda lekarka zbada dziewczynę - i od razu zacznie się
niepokoić.
- Widziałam pani sińce...
- No i co z tego?
- Nie powinna się pani z nim spotykać. To jest zły człowiek. Powinna pani zadzwonić
na policję.
Anita wyśmieje lekarkę i murem stanie za swoim partnerem - Bogdanowiczem. Jednak kilka godzin później, Nina znów poruszy tę sprawę...
- Wiem, że lubi bić kobiety. Ale nie musisz tego znosić - Rudnicka spojrzy z
napięciem na dziewczynę.
- Pani chyba oszalała.
- Słuchaj, ja wiem, jak to jest. Mówi do ciebie "moja mała łasiczko"?
- Ale o czym ty mówisz?!!
Dziewczyna sprawia wrażenie, jak gdyby naprawdę nie wiedziała, o co chodzi. Tymczasem dziwne zachowanie Niny zauważa w końcu Sambor. I nabiera podejrzeń. Gdy oboje będą wychodzić z pracy, zażąda wyjaśnień:
- Nina, coś się dzieje?
- Nie, nie! - odpowie z uśmiechem lekarka - Po prostu jestem zmęczona, chciałabym już jechać do domu. Krzyś na nas czeka.
- Znałaś go wcześniej?
- Nie! Co ty mówisz? Michał, ja nie mam przed tobą żadnych tajemnic.
Jak dobrze Nina poznała w przeszłości Bogdanowicza? Czy zachowała się wobec pacjentki nadgorliwie i niepotrzebnie obnażyła przed Samborem? A może miała rację drążąc problem?
Ciekawych zapraszamy do TVP2, na premierowe odcinki "Na dobre i na złe"... w każdą środę!