W kolejną środę Nina wybierze się z Michałem na bankiet, który zakończy ważną
konferencję medyczną. Wieść o tym, że Sambor awansował na stanowisko dyrektora, od
razu obiegnie środowisko lekarzy - a Bogdanowicz podejdzie z gratulacjami. Sambor z
początku kolegi nie rozpozna, jednak mężczyzna szybko się przedstawi:
- Poznaliśmy się na konferencji w Poznaniu.
I po chwili, swoją uwagę zwróci na Ninę.
- Mam wrażenie, że już kiedyś się spotkaliśmy.. Ale chyba nie na tym samym
sympozjum?
- Chyba nie mieliśmy jeszcze przyjemności.
Rudnicka zblednie i odwróci wzrok. A Bogdanowicz od razu pośle jej badawcze
spojrzenie...
- Szkoda, wielka szkoda. Widocznie kogoś mi pani przypomina!
- Widocznie tak.
Chwilę później, starszy lekarz ukłoni się i odejdzie. A Nina, roztrzęsiona, będzie
myśleć tylko o jednym: by jak najszybciej uciec z feralnego bankietu.
- Wiesz co, jakoś gorzej się poczułam. Chyba coś mi zaszkodziło.
- Jadłaś coś tutaj?
- Po prostu chciałabym już wrócić do domu. Przepraszam cię.
- Nie, no nie przepraszaj. Ale potrafisz zaskoczyć.
Jaką tajemnicę Nina ukrywa przed Samborem? W jakich okolicznościach poznała
Bogdanowicza - i dlaczego na jego widok wpadła w taką panikę? Odpowiedź już wkrótce.
Tylko na antenie TVP2!