- Bardzo oddana swojej pracy, wręcz przewrażliwiona na jej punkcie, ale również
oddana rodzinie. Teraz jest w momencie, gdy wszystko połączyło się w jedną dobrą
energię. Wcześniej życie nie szczędziło jej problemów, ale zawsze najważniejsze było
dla niej dobro pacjenta - mówi gwiazda.
- Moja bohaterka daje ludziom nadzieję: rodzi dziecko, bierze ślub i walczy z
chorobą - dodaje A. Sokołowska. - Niedawno byłam na warszawskim targu staroci
na Kole, gdzie pewien sprzedawca, starszy pan, zapytał, czy Lena umrze. Powiedział
też, że bardzo się wzruszył podczas ostatniego odcinka serialu. Takie spotkania z
widzami są dla mnie bardzo ważne i budujące.