Po pierwszej randce - niezbyt udanej - doktor Rzepecki boi się zrobić kolejny krok.
A Wiki traci w końcu cierpliwość. Posyła koledze uwodzicielski uśmiech - i sama
proponuje spotkanie.
- Zdaje się, że chciałeś zaprosić mnie na randkę?
- Tak, mam zamówiony stolik i. Mam nadzieję.
Tomasz desperacko walczy z nieśmiałością. A doktor Consalida stawia sprawę jasno:
- Stolik? To w tej chwili nie jest mebel, który jest mi najbardziej potrzebny.
Bez skrępowania, dziewczyna zaprasza kolegę do swojego pokoju - i już w drzwiach
zaczyna Tomasza namiętnie całować! Sekundę później, Wiktoria zrzuca kolejne części
garderoby. A Rzepecki wpada nagle w panikę.
- Wiki. Czekaj.
- Nie chcę na nic czekać!
Stop! Więcej nie zdradzimy. Jaki będzie finał? Ciekawych zapraszamy do TVP 2 - już 3
października! A na naszej stronie - na kolejną SCENĘ PRZEDMIEROWĄ! Tomasz w
dezabilu, a Wiki we łzach. Takiego filmiku lepiej nie przegapić!