- Pan doktor jest opiekunem stażu i rezydentury doktor Consalidy, ja jestem ordynatorem chirurgii… Proponuję kompromis - Falkowicz rzuca Michałowi lodowate spojrzenie. - Ja nie będę kwestionował sposobu, w jaki pan doktor sprawuje tę opiekę, a pan nie będzie ingerował w moją politykę personalną… Zgoda?
A Sambor traci w końcu cierpliwość - i wybucha.
- Rozumiem, że nie przestanie pan jej szykanować?!
- Chyba nie nazywa pan szykanowaniem wymogu rzetelnego świadczenia pracy…
- Nie wiem, dlaczego pan to robi, ale na pewno nie pozwolę panu zgnoić tej dziewczyny!
- Jak już tak miło sobie gawędzimy… To mam jeszcze do pana doktora osobistą prośbę. Proszę przekazać serdeczne pozdrowienia Ninie… To znaczy doktor Rudnickiej, oczywiście. Najserdeczniejsze…
Falkowicz posyła rywalowi kpiący uśmiech… A Sambor zaciska pięści i gwałtownie podchodzi do biurka:
- Masz szczęście, facet! Jeszcze parę lat temu…
Chcecie poznać finał? Emisja odcinka numer 478 już 23 marca - lepiej nie przegapić!