- Poproszę takie pyszne latte jak poprzednio…
Jednak pani Maria na jego urok jest odporna.
- Ekspres się zepsuł!
- To niech będzie herbata… Czarna, podwójna.
- Herbaty też nie ma!
- Nie ma herbaty? To może wezmę chociaż colę, mam dziś ciężki dzień…
- Tak? - bufetowa posyła mężczyźnie lodowate spojrzenie. - Dzisiaj też zamierza pan kogoś wyrzucić?!
To scena, którą zobaczymy w odcinku numer 471 - 3. lutego… Jak akcja rozwinie się dalej?
Falkowicz, zawstydzony, ucieknie w końcu do gabinetu… A bufetowa, po odejściu "wroga", wyciągnie transparent:
"AKCJA PROTESTACYJNA. ŻĄDAMY POWROTU DO PRACY SIOSTRY ODDZIAŁOWEJ!"
- Czy mama zwariowała? Niech mama to natychmiast schowa! - Van Graaf od razu złapie się za głowę. - Mamo, to Bożenka popełniła błąd… Ona jako siostra oddziałowa jest odpowiedzialna za pacjentów. Dorosły człowiek ponosi konsekwencje swoich czynów…
Jednak Marii to nie przekona.
- Jak możesz tak mówić?! To twoja żona… Masz obowiązek jej bronić! - "teściowa" aż zakipi z oburzenia. - Jak trzeba będzie to i strajk ogłoszę! Zamknę bufet aż do czasu jak jej nie przywrócą do pracy!
Czy Bożenka odzyska posadę? A jeśli nie… Czy następną kawę pani Maria wyleje Falkowiczowi prosto na głowę? Odpowiedź tylko na antenie TVP 2 - już w piątek!