- Jak mogłaś mi to zrobić? - mówi patrząc na Wiki spode łba. Wiki nie rozumie, o co mu chodzi.  - Myślałem, że jesteśmy przyjaciółmi. Ufałem ci...
- Ale Piotr. Co ja zrobiłam?
- Dużo o mnie wiesz. Nie sądziłem, że wykorzystasz to przeciwko mnie – kontynuuje.
- Obrażasz mnie!
- Dałaś mu ten wynik celowo. Musiałaś rozwiązać to po swojemu… Nie mogłaś się oprzeć, co?

Wiki zaczyna rozjaśniać się w głowie. Jest dotknięta oskarżeniami Piotra.
- Naprawdę myślisz, że mogłabym zrobić coś takiego specjalnie?
Chwila ciszy. Oboje mierzą się wzrokiem.
- Wiesz, co myślę? Ty po prostu szukasz pretekstu, żeby się mnie pozbyć.
Piotr milczy. W tym momencie Wiki zduszonym głosem podejmuje decyzję.
- Chyba powinnam zabrać swoje rzeczy?
- Tak chyba będzie lepiej – rzuca oschle Gawryło.

W przeprowadzce pomaga Wiki Przemek. Próbuje jakoś podnieść na duchu zgaszoną przyjaciółkę.
- Gawryło nie jest tego wart. To dupek.
Wiktoria odsuwa się gwałtownie.
- Nie znasz go. Nic o nim nie wiesz.
- Wiem, że cię skrzywdził.
- To znacznie bardziej skomplikowane. Nie zrozumiesz – broni swojej miłości załamana Wiki.

Jak dalej potoczą się losy Piotra i Wiktorii? Czy dadzą radę wspólnie pracować? A może Gawryło zda sobie sprawę, że wyjście na jaw prawdy to była tylko kwestia czasu. Odcinka numer 445 lepiej nie przegapić. Emisja 20 maja, jak zawsze w piątkowy wieczór. Zapraszamy.