Mimo że Lena z Amelką cudem uniknęły zatrucia dwutlenkiem węgla w hotelu lekarzy, dziewczynka skarży się na ból brzucha.
- Moim zdaniem powinniśmy ją operować – oświadcza po badaniu Gawryło. Zosia mu nie dowierza.
- Jeżeli ani w RTG ani w USG nie ma konkretnych zmian, to dlaczego podejrzewa pan niedrożność?
- To tylko intuicja.
- Nie narażę dziecka na operację na podstawie pańskich przypuszczeń – kwituje poirytowana Burska.
- Uważam, że powinna się pani zgodzić i to natychmiast. Zwłoka naraża życie dziewczynki - popędza ją zimno Piotr.
Zosia konsultuje diagnozę z Tretterem, który twierdzi, że za wcześnie, by narażać dziecko na poważną operację.
- Pani doktor… Ja bym operował już - Burska słyszy niezrażonego Gawryłę.
Kilka godzin później Zosia spotyka na korytarzu wykończonego Piotra. Bez zastanowienia wiesza mu się na szyję.
- Dziękuję.
Przez chwilę trwa tak przytulona, gdy nagle słyszy za sobą głos męża.
- Zosiu?
Na korytarzu stoi z walizką Kuba. Nie podoba mu się widok żony wtulonej w Gawryłę.
Szczęście i nadzieja - bez nich trudno przeżyć kolejny dzień. Jak wszyscy pozbierają się po tragicznych wydarzeniach? I jak w nowej rzeczywistości odnajdzie się Kuba? Czy Zosia po uratowaniu Amelki zmieni zdanie o nielubianym do tej pory doktorze Gawryle? Emisja odcinka już w piątek 1 kwietnia o 20.05 - zobacz koniecznie!