Po wylewnym powitaniu Soszyński przypomina Piotrowi, że miał wobec niego plany. Widział w nim swojego następcę, ale Gawryło nagle postanowił odejść od swojego mentora.
- Do tej pory zastawiam się, co właściwie się stało, że ode mnie uciekłeś.
- Nie uciekłem – odpowiada zmieszany Piotr.
- No to jak inaczej nazwać to, co stało się pięć lat temu? - głośno wzdycha Soszyński. - Pokładałem wielkie nadzieje, że kiedy nadejdzie pora wyręczysz mnie i zaczniesz ciągnąć ten mój wózek.
- Pan profesor nie musi nikomu oddawać dyszla.

Gawryło traktuje profesora jak ojca i nie chce podejmować się jego leczenia - zbyt mocno byli ze sobą związani. Profesor jednak nalega:
- Sprawa właściwie jest beznadziejna – mówi Soszyński bez ogródek. - Ale przecież kochasz takie. Spróbujesz?

Wątpliwości Piotra znikają, gdy na korytarzu widzi Magdę. Ich spojrzenia spotykają się i gołym okiem widać, że kiedyś łączyło ich coś więcej...

Co w przeszłości wydarzyło się między Piotrem i Magdą? Czy to z jej powodu Gawryło zrezygnował ze współpracy z profesorem. Czy Piotrowi uda się uratować życie swojemu mentorowi? I jakie jeszcze tajemnice skrywa Magda? Na wszystkie pytania odpowiedzą kolejne odcinki serialu – lepiej ich nie przegapić.