- Latoszek wie? - Monika konspiracyjnie zaczepia na korytarzu stażystkę. Ta jest trochę zaskoczona bezpośredniością.
- O czym? - pyta.
Monika ścisza głos.
- Że Lena wyszła za Edwardsa?
- Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia - odpowiada sucho Agata.
- Przepraszam, myślałam że… Ostatnio dużo czasu spędzacie razem… - plącze się w zeznaniach spłoszona Monika.
- Czy o tym się teraz rozmawia w lekarskim?
- Ależ skąd. Przepraszam, jeżeli wyszłam na plotkarę.
Agata zamyka temat i daje jasno do zrozumienia, co łączy ją z Latoszkiem:
- Nie zamierzam być dla Witka pocieszycielką. Po prostu miło nam się rozmawia...

Parę godzin później, po pracy Agata spotyka się na pogaduchach z Witkiem. Gdy ten zaczyna komplementować jej pracę, Agata wchodzi na grząski grunt. Zdaje sobie sprawę, że chyba trzeba w końcu  zagrać w otwarte karty.
- Boisz się, że pójdę w ślady Leny? - zaczyna niepewnie.
- Co masz na myśli? - pyta Witek zbity z tropu.
- Poświęciła życie pracy naukowej. Do tego stopnia, że nawet wyszła za swojego profesora.
Witek zrywa się z miejsca.
- Co?!
- Lena wyszła za Edwardsa – powtarza Agata.

Stop! Więcej nie zdradzimy. Jak zareaguje Latoszek? Wpadnie w złość? Przecież sam odtrącił Lenę... A może spadnie mu kamień z serca i ucieszy się, że Lena jest szczęśliwa? Zapraszamy na 395. odcinek „Na dobre i na złe” - tego nie można przegapić!