
Data publikacji: 2015-09-29
Monika wychodzi przed szpital z dwoma kubkami kawy, gdzie czeka na nią Krzysiek.
- Kawa dla mojego męża. Do kawy dodaję też promienny uśmiech.
- Jaka dziś jesteś łaskawa. Czy na wieczór też mam się szykować na jakąś pikantną niespodziankę? - Jędras puszcza do Moniki oczko. Lekko speszona Monika rozgląda się, czy nikt ich nie podsłuchuje.
- A w życiu. Będę skonana po pracy, niczego sobie nie obiecuj!
Po chwili rozmowa schodzi na sprawy zawodowe. Gdy Jędras wspomina o swoim ojcu i jego wypadku podczas polowania, Monikę nachodzi refleksja:
- Do tej pory o tym nie myślałam, ale... Jesteśmy małżeństwem i tak niewiele o sobie wiemy.
Krzysztof bez zastanowienia wypala:
- Prawda. Kto jest ojcem Hani? Opowiesz mi o nim?
Monikę zatyka.. Nie spodziewała się bezpośredniości ze strony męża na zwykłej przerwie na kawę.
- A po co? Nie warto wracać do pewnych spraw...
Jędras rozczarowany:
- Teraz jest moją córką, chyba mam prawo wiedzieć?!
Monika agresywnie reaguje na jego roszczenia.
- Nie masz!!!
Czy Monika w końcu uzna Jędrasa za godnego zaufania partnera i zdradzi przed nim swoje tajemnice. Czy może jednak bojąc się o to, co przyniesie przyszłość nie jest gotowa na takie wyznania? Ciekawych jaki będzie finał tej historii, zapraszamy w piątek przed telewizory!