Wiki bardzo się stara w stosunku do Blanki. Ale jej wysiłki spotykają się z odrzuceniem. Ciężko jest odbudować zaufanie i relację, która je łączyła. Tym bardziej, że Blanka obwinia Wiki o całe zło świata i korzysta z każdej nadarzającej się okazji by to zademonstrować... Zapraszamy na 388. odcinek „Na dobre i na złe”, w którym Blanka dotknie Wiki do żywego!
- Siadaj, zrobiłam ci twoje ulubione tosty. Dzwonił tata z Hiszpanii. Pozdrawia cię serdecznie – próbuje zagaić jakoś rozmowę Wiki. Blanka nic nie mówi, tylko patrzy na nią spode łba.
- Chcesz herbatę, czy sok?
- Sok.
Znów zapada cisza. Wiki łagodnym tonem próbuje nawiązać jakiś kontakt z Blanką.
- Blanka, trochę mnie poniosło wczoraj. Spróbujmy dać sobie trochę czasu, dobrze? Wszystko na pewno się ułoży, tylko trochę sobie pomóżmy.
Blanka znów milczy.
- Zawsze się dogadywałyśmy, prawda? Przecież obie chcemy, żeby było dobrze? - Wiki czeka w napięciu na jakąś reakcję.
- Ale ja ci powiedziałam, że nie zmienię zdania. Chcę zamieszkać z Wojtkiem. Najlepiej jeszcze dzisiaj. Porozmawiasz z nim o tym, czy ja mam to zrobić? - młoda jest pewna siebie.
- Odpowiadam za ciebie. Nie mogę na to pozwolić – oznajmia poddenerwowana Wiki.
- Ale o co chodzi? Formalnie wciąż chyba jesteś moją siostrą, nie? Więc nie masz prawa mi niczego zabraniać - triumfuje Blanka.
- Nie i koniec – krzyczy Wiki. To działa na Blankę jak płachta na byka:
- Z tobą się nie da wytrzymać. Przemek od ciebie uciekł, a mój prawdziwy ojciec nie chciał z tobą być. Nie widzisz tego? Jesteś do kitu!!!
- Nie masz prawa tak mówić, gówniaro!
Blanka jest zawzięta. Zrobi wszystko, aby Wiki czuła się podle. Wiktoria ma trudny orzech do zgryzienia, a odbudowanie szacunku i miłości Blanki będzie bardzo trudne. A może niewykonalne? Czy Wiki się podda i pozwoli „siostrze” zamieszkać z ojcem? Odpowiedź już niebawem na antenie TVP2.