Rafał zagląda do sali – widzi, jak Beata pochyla się nad chorym z hipotermią...
- I co, udało się ogrzać tego pacjenta? – rzuca lekarz od niechcenia.
- Ciepłota ciała wzrosła do 32 stopni... - od razu odpowiada pielęgniarka.
Ale chirurga interesuje coś zupełnie innego. Przysuwa się i szepcze Beacie do ucha:
- Wyjątkowo oziębły typ... Mnie wystarczy, że stanę obok ciebie i od razu rozpalam się do białości...
Jak pielęgniarka zareaguje na takie wyznanie? Czy do "haremu" Rafała dołączy kolejny, seksowny biały fartuszek? I co na zachowanie lekarza powie Marta? Odpowiedź już wkrótce...