-
-
Czy w Leśnej Górze dojdzie do tragedii? Zapraszamy na 587 odcinek "Na dobre i na złe", a w nim…
Po tygodniu w szpitalu Adam dostaje w końcu wypis i zaczyna pakować swoje rzeczy…
-
-
A do hotelu rezydentów odwozi go Wiktoria - gotowa pomagać koledze na każdym kroku.
- Ręce precz od mojej bielizny! Co by na to powiedział twój uroczy mąż…
- Daj mu spokój. Też ci pomagał…
- Jestem mu tak dozgonnie wdzięczny, że chyba skasuję twoje gołe foty.
- Zaczynam żałować, że tu przyjechałam! W czymś w ogóle mogę ci pomóc?
- Zerknę, jak się ma moja nerka... Machnę jej na pożegnanie. A ty zamów taksówkę!
-
-
Krajewski żartuje, ale tak naprawdę robi wszystko, by ukryć niepokój… I na pożegnanie rzuca cicho do brata:
- Wychodzę. Masz tego nie zepsuć, rozumiemy się? I jeszcze jedno... na szampana po wyjściu nie licz. Ani na małe piwko! Alkohol szkodzi wątrobie. A ja już nic więcej nie zamierzam ci oddawać, bracie… Trzymaj się draniu!
-
-
A w drodze do Leśnej Góry czeka go niespodzianka. Jadąc z Wiktorią Adam zauważa na wystawie książkę, którą napisała Roma. Zmusza koleżankę, by zatrzymała auto - na środku ulicy - podbiega do księgarni, nie zważając na świeżą ranę i ból... I staje jak zahipnotyzowany.