back
Niebezpieczne tajemnice…
-
-
Po wypadku - i urazie brzucha oraz głowy - Hana od razu przejdzie specjalistyczne badania. Przerażona na myśl, że znów może dojść do poronienia…
- Jeśli dziecku się coś stanie… tak jak wtedy… nigdy sobie nie daruję… nigdy…
-
-
Na szczęście Wójcik przekaże jej dobre wieści:
- Wszystko w porządku, serduszko bije… Nie ma żadnego krwiaka podkosmówkowego - nie widzę nic, co by mogło nas niepokoić!
-
-
A w szpitalu przyjaciółkę od razu odwiedzi Lena.
- No, to teraz gadaj szczerze: jak się czujesz? Co byś chciała? Mnie nie musisz ściemniać, opowiadać o fasolce… Też jestem matką! Ciąża to nie jest sielanka. Hormony, huśtawka, strach - Starska pośle koleżance ciepły uśmiech. - Piotr cię wkurza? Mnie Latoszek strasznie wnerwiał!
-
-
A Hana zdobędzie się w końcu na odwagę i rzuci cicho:
- Bo był ojcem dziecka…
- No. A co… To znaczy…
- Krzysztof.
- Radwan?! - Lena będzie w szoku. I gotowa zadać setkę pytań. Jednak doktor Goldberg pokręci głową:
- Nie chcę teraz o tym mówić… Chcę tylko, żebyś wiedziała. Że hormony, strach, huśtawka… że to nie jest takie proste.