-
-
Doktor Krakowiak dostanie etat dzięki pomocy Latoszka. Kolega pokaże jej CV Tretterowi i poleci dziewczynę na miejsce zwolnione przez Marka Rogalskiego - a dyrektor będzie pod wrażeniem!
Czy Zuza odnajdzie w szpitalu swoje miejsce - i odzyska dawną radość? Jedno jest pewne: w nowej pracy doktor Krakowiak na nudę nie będzie miała szans!
-
-
Jej "przygody" w Leśnej Górze zaczną się dramatycznie…
O poranku do drzwi lekarki zapuka "przyjaciółka" jednego z sąsiadów - Marzena - przerażona i bliska omdlenia.
- Niech mnie pani wpuści! Proszę! Proszę mi pomóc…ja…umieram…
Zuza od razu dziewczynę zbada i zadzwoni do Latoszka.
-
-
Ordynator wyśle do jej domu ekipę ratowników, z Borysem na czele.
- Zuza, wszystko dobrze?! Latoszek mówił, że potrzebujesz pomocy!
- Nie ja, ona… Wymioty, wysoka gorączka, brzuch wzdęty. Możliwe, że dziewczyna wróciła z jakiegoś egzotycznego kraju. Takiego koloru opalenizny nie nabiera się w solarium, uwierz mi…
-
-
Kwadrans później Marzena trafi do Leśnej Góry - pod opiekę Agaty. Jednak Latoszek od początku będzie jej leczenie nadzorował.
- Co z nią?
- Gdybym potrafiła tak błyskawicznie stawiać diagnozy, zrobiłabym furorę jako jasnowidz, szefie… Powiem więcej, jak zrobimy rentgen!
A badania wykażą, że chora… przemyca narkotyki!
-
-
Gdy Zuza dotrze w końcu do szpitala, ordynator od razu przekaże jej złą wiadomość:
- Ta dziewczyna to kurier. Przewiozła z pół kg kokainy albo innego świństwa we własnym brzuchu... Musimy ją natychmiast operować.
A doktor Krakowiak nagle zblednie… Bo zrozumie, że Marzenie grozi podwójne niebezpieczeństwo - także ze strony ludzi, dla których pracowała.
- Cholera… Gdzie teraz jest? (…) Nie wolno z niej spuszczać oka! Cały czas ktoś musi być przy niej!
-
-
Tymczasem na oddziale pojawi się bandyta, któremu dziewczyna miała oddać narkotyki - Siwy…
- Masz coś, co należy do mnie… Jest sporo warte, więc dopóki to znowu nie trafi do mnie, idziesz ze mną… Zbieraj się!
Mężczyzna brutalnie wyciągnie Marzenę z łóżka - grożąc, że zemści się na jej rodzinie.
- Przysięgam, że złożę wizytę twoim kochanym rodzicom i siostrze… Ile ma lat? Piętnaście?
-
-
Sekundę później jedna z pielęgniarek zorientuje się, że chora zniknęła - i zgłosi to szefowi:
- Nie ma jej! Sama nie dałaby rady nigdzie pójść… Jest za słaba!
- Proszę natychmiast powiadomić ochronę!
Jednak Siwy zdoła wyprowadzić Marzenę ze szpitala i dotrze aż na parking…
-
-
…A tam w obronie dziewczyny stanie Hubert - brat Agaty!
- Zostaw ją!
- Spadaj! To nie twoja sprawa!
- Już moja!