• 
• Uśmiechnięta, pewna siebie - Wiktoria nie przeczuwa, że wkrótce spotka ją dramat. Zapraszamy na 539 odcinek "Na dobre i na złe" - w którym lekarka padnie ofiarą brutalnego ataku

• 
• Jak pozbyć się stresu? Najlepiej - porządnie wałkując ciasto! Po męczącym dyżurze, doktor Consalida ma nadzieję na wieczorny relaks w kuchni. Ale w hotelu o samotność trudno. I w jej "azylu" od razu zjawia się Adam - z kolejną dawką problemów.  

• 
• Krajewski chce zniszczyć kopertę z dokumentami, którą przysłano z USC - bez czytania. Jednak Wiktoria go powstrzymuje: - Zwariowałeś?! Chcesz ją tak po prostu spalić?! Powinieneś ją otworzyć i w końcu dowiedzieć się, kim są twoi rodzice. - Po co? Wiem najważniejsze. Porzucili mnie. Tyle.

• 
• Zdesperowany, chirurg wyznaje w końcu prawdę: - Od godziny leżę w swoim pokoju i próbuję ją otworzyć, ale nie mogę, rozumiesz?! Po prostu nie umiem tego zrobić.  

• 
• A przyjaciółka delikatnie wyjmuje z jego dłoni papiery - i zaczyna czytać.  - Twoi rodzice... Oni nie żyją. Przykro mi. Wiktoria robi wszystko, by Adama wspierać - i rozmawia z chłopakiem do późnej nocy.

• 
• A kolejny dzień wcale nie jest dla niej łatwiejszy. Najpierw lekarka wpada na Kingę - która urządza jej scenę zazdrości. - Proszę cię, żebyś go zostawiła. On dla ciebie nic nie znaczy, a dla mnie wszystko! - Przepraszam, ale nie wiem o kim ty mówisz.. - O Andrzeju!

• 
• Za to później doktor Consalidę odwiedza Rogalski - i znów próbuje namówić na współpracę przy badaniach nad nowym lekiem. A Wiktoria wybucha. - Wybacz, ale ostatnio wyraziłam się chyba jasno! Nie chcę mieć nic wspólnego z tym zespołem i z Falkowiczem!

• 
• - Tylko, że to już nie jest "ten" zespół... I teraz to ja, a nie Falkowicz jestem jego szefem! - w głosie lekarza słychać pasję. -  Nie interesuje cię już pomaganie innym? Nie obchodzi, że każdego dnia z powodu miażdżycy trafiają do nas ludzie z zawałem czy udarem?! (.) Możesz być częścią czegoś wielkiego. Razem możemy zmienić świat!

• 
• I w końcu Wiktoria zmienia zdanie. Godzinę później lekarka przychodzi na zebranie nowego zespołu - ku radości Marka i Falkowicza. Za to Kinga aż kipi ze złości. A doktor Consalida, widząc jej minę, ma ochotę zapaść się pod ziemię.

• 
• Kolejne problemy czekają też lekarkę na dyżurze. Do szpitala trafia Natasza - młoda tancerka ze zmiażdżoną stopą. Wiktoria przez kilka godzin walczy o to, by ocalić dziewczynie nogę.

• 
• Jednak w końcu musi dokonać amputacji. I przekazać złą nowinę ojcu pacjentki - Tadeuszowi. A mężczyzna, gdy mija pierwszy szok, wybucha wściekłością. I oskarża Wiki o to, że zrobiła z jego córki kalekę.

• 
• - Może gdyby operował ją ktoś inny, ktoś bardziej doświadczony, moja córka by nie umarła! - Pana córka żyje. - Skoro nigdy więcej nie zatańczy, to tak, jakby ją pani na tym stole operacyjnym zabiła!

• 
• Pod koniec dyżuru - po starciu z Kingą i rozmowie z wściekłym Tadeuszem - Wiktoria jest u kresu sił. Ale wtedy zaskakuje ją Adam. I na poprawę humoru wręcza dziewczynie zabawny prezent: kiwającego łebkiem psiaka. Doktor Consalida parska śmiechem - i czuje, jak opada z niej napięcie ostatnich godzin. Jednak nie na długo. Bo zaledwie kilka minut później...

• 
• ...Wiki zostaje brutalnie zaatakowana! Gdy lekarka wychodzi ze szpitala, z mroku wyłania się zakapturzona postać. Tknięta złym przeczuciem, dziewczyna nagle się odwraca.

• 
• ...A wtedy ktoś wylewa na nią cały kubek żrącego kwasu!

• 
• Napastnik znika bez śladu. A do rannej, krzyczącej z bólu przyjaciółki podbiega Adam. Co wydarzy się dalej? Odpowiedź wkrótce. A emisja odcinka numer 539 już XXXX - zobacz koniecznie!