-
-
Tymczasem Hana kolejne godziny spędzi w szpitalu - diagnozując Joannę, szefową USC.
Lekarka odkryje, że kobieta zaszła w ciążę pozamaciczną. Przeprowadzi operację i
będzie opiekować się pacjentką aż do późnej nocy.
-
-
Jednak, gdy wróci w końcu do domu, zapomni o trudach dnia. Na widok niespodzianki,
którą przygotuje dla niej Piotr.
- Można panią prosić do tańca?
-
-
Świece, wino, romantyczna muzyka - gdy Piotr otoczy Hanę ramionami, nagle znikną
wszystkie ich troski.
-
-
Ale następnego dnia powrócą - i to ze zdwojoną siłą. Narzeczeni odwiedzą USC, by
wybrać kolejną datę ślubu. I dowiedzą się, że najbliższy dostępny termin jest za
kilka miesięcy. Hana, rozczarowana, opowie o swoich problemach Joannie. A
urzędniczka ją zaskoczony - i zaproponuje... ślub w szpitalu, jeszcze tego samego
dnia.
-
-
I w końcu, w Leśnej Górze znów usłyszymy małżeńską przysięgę...
- Ja, Piotr Gawryło, świadomy praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny,
uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z Haną Goldberg i przyrzekam,
że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe.
-
-
A w finale padną słowa, na które zakochani czekali już od kilku tygodni:
- Od tej chwili jesteście Państwo mężem i żoną!
-
-
I jak, odcinek zapowiada się ciekawie? Pamiętajcie: kolejne spotkanie z "Na dobre i
na złe" już 18 WRZEŚNIA. Takiego wydarzenia - i takich emocji - lepiej nie przegapić!