back
Fotostory: Dramatyczne rozstanie!
-
-
Tego dnia na zawsze odmienią się losy trójki bohaterów: Piotra, Hany i Jamesa. Kto
będzie miał w miłości szczęście - a kto zostanie ze złamanym sercem? Ciekawych
zapraszamy na fotostory!
-
-
O poranku, James zaskoczy Hanę - i odwiedzi żonę w pracy. Jednak lekarka wcale nie
powita go z radością.
- Wydaje mi się, że zamykałam drzwi.
- Chyba nie potrafię przenikać przez ściany.
- Tak mało o tobie wiem, że mógłbyś przenikać, czemu nie? Co za różnica.
Po chwili doda: Myślisz, że jestem taka naiwna? Ja też byłam w wojsku. Po co do mnie wróciłeś?
-
-
Tymczasem Piotr spotka się w parku z Magdą i Tosią. Trzymając córkę w ramionach,
znów poczuje się szczęśliwy. A gdy wrócą całą trójką do domu, wyzna szczerze:
- To był najfajniejszy dzień, jaki od dawna spędziłem.
-
-
- Tosia też była szczęśliwa - Magda pośle mężczyźnie ciepły uśmiech. - Bardzo tęskni
za ojcem, ale pomagasz jej przetrwać te trudne dni. Tylko nie powinna się za bardzo
do ciebie przywiązywać.
- A dlaczego nie?
-
-
- Rozmawiałam z siostrą, ma duży dom. Przeniesiemy się do niej, dopóki sobie wszystkiego nie uporządkujemy na nowo.
Soszyńska, kolejny raz, postanowi zniknąć z życia Gawryły. Jednak Piotr ją powstrzyma:
- Kocham moją córkę. I może za jakiś czas ona pokocha mnie.
-
-
Dalszą rozmowę przerwie niestety dzwonek. Lekarz, zdenerwowany, od razu podejdzie do
drzwi. A gdy rozpozna twarz gościa...
-
-
...Będzie w szoku!
- Przepraszam cię, ale jestem zajęty.
- Zniknę. Zniknę z jej życia - James od razu przejdzie do sedna. - Kiedyś myślałem, że miłość jest
silniejsza niż śmierć. Ale.. pomyliłem się.
- O czym ty gadasz, człowieku?!
- Hana jest twoja.
-
-
- Dla mnie i dla niej już jest za późno. - Gawryło pośle mężowi Hany lodowate spojrzenie.
Jednak James się nie podda:
- Wiem, że się kochacie.
- Przepraszam się, ale musze wracać do swojej.. jakby to powiedzieć.. rodziny.
-
-
Piotr odwróci się i zatrzaśnie drzwi. A James zrozumie, że właśnie dostał od losu
kolejną szansę. Od razu pojedzie do szpitala i stanie naprzeciwko Hany:
- Hana! Muszę powiedzieć ci coś ważnego!
Jednak ukochana go odrzuci...
- Tak, ja też muszę ci coś ważnego powiedzieć. Tego, co było kiedyś między nami już nie ma. Ja muszę zacząć na nowo moje życie. Życie bez ciebie.
-
-
Lekarka spojrzy z napięciem na męża. I w tym momencie, podejdzie do niej doktor Wójcik:
- Hana, kochana, jedź już! Ja wracam do pacjentki na operacyjną. Powodzenia!
- Hana, poczekaj. - James nie odpuszcza.
- Poczekaj na mnie w domu i wszystko uzgodnimy, jak to zrobić, żeby każde z nas spokojnie mogło pójść swoją drogą, dobrze? - doktor Goldberg szybko skieruje się do karetki.
-
-
Jadąc na wezwanie, Hana sięgnie po telefon - radosna i pełna nadziei. Pewna, że
wkrótce znów będzie z ukochanym:
- Piotr. To jest dziwne uczucie romzawiać z twoją automatyczną sekretarką, ale chciałam ci powiedzieć że.. przykro mi, że nie umiałam się przyznać do tego, co czuję. Ale teraz już wiem. Zadzwoń do mnie. I proszę cię, musimy się spotkać!
A sekundę później...
-
-
...W karetkę uderzy od tyłu rozpędzone auto!
Jaki będzie finał? Ciekawych zapraszamy do TVP2. Emisja odcinka numer 504 już w
środę - lepiej nie przegapić!