Blanka nagle zaczyna się w pracy źle czuć, robi badania i odkrywa, że jest w ciąży. Na dyżurze – razem z Borysem – doktor Milewska walczy o życie motocyklisty, który po wypadku ma poważne urazy wewnętrzne. Żona mężczyzny ma wyrzuty sumienia, bo sama kupiła ukochanemu motor, na którym o mało nie zginął. A tuż po rannym w szpitalu zjawia się także para, która wezwała do niego karetkę, ukrywając fakt, że wypadek nastąpił z ich winy... Tymczasem Słoma kolejny raz zagląda do Marcina i dziękuje dawnemu przyjacielowi za to, że okłamał syna. Dominika znajduje za to przypadkiem w biurku męża wynik testu na ojcostwo i jest zaszokowana tym, co odkryła. A do tego okazuje się, że Emilka nagle zniknęła w trakcie spaceru ze swoją grupą z przedszkola.

Agata prosi Michała i Igę, by porozmawiali z mediami, gdyż w szpitalu ma zjawić się ekipa telewizyjna ze względu na planowane tam przeszczepienie krzyżowe nerek z udziałem dwóch sióstr oraz pary małżeńskiej. Jedna z sióstr jest poważnie skłócona z głęboko wierzącą matką, przed którą od lat ukrywa, że jest lesbijką. Na wykonanie tak niecodziennej operacji przyjeżdża do Leśnej Góry doktor Maria Malewicz – specjalistka od transplantologii. Tego samego dnia do szpitala wraca także Irena – młoda pacjentka, która od lat czeka na przeszczepienie nerki i musi poddawać się dializom. Z tego powodu w osłabionym organizmie Ireny dochodzi do groźnego zakażenia dróg moczowych. Chorej towarzyszy ojciec – zdesperowany i gotów na wszystko, byle tylko jego jedyna córka przeżyła. A gdy stan dziewczyny się nie poprawia, mężczyzna porywa się na szalony czyn.

Do szpitala w Leśnej Górze przyjeżdża pediatra i chirurg dziecięcy – doktor Aleksander Zagajewski – który ma przeprowadzić operację przełyku u małego Kazia. Matka chorego niemowlaka, zdesperowana, próbuje dostać się do szpitala, udając kontuzję Mario naciska na Blankę, by podjęła w końcu decyzję w sprawie ich wspólnego wyjazdu do Hiszpanii. Tymczasem doktor Tretter obchodzi 25-lecie pracy w Leśnej Górze, ale zamiast świętować jubileusz z kolegami, walczy o życie, bo zmęczenie i nadmiar stresu kończą się dla niego zawałem.

Blanka – razem z Tretterem – próbuje uratować niemowlę z wadą przełyku, które zdesperowana samotna matka podrzuciła do stojącej przed szpitalem karetki. Poza pracą lekarka na nowo spotyka się z Mario, który został świadkiem koronnym i chce przenieść się do Hiszpanii. Gdy gangster proponuje ukochanej, by wyjechała razem z nim, dziewczyna jednak się waha. Kilka godzin później Milewską nachodzi w domu Sergio. Tymczasem Damian znów odwiedza gabinet Dominiki, a Marcin dostaje wynik badania DNA i odkrywa, że naprawdę jest jego ojcem. Na dyżurze doktor Molenda trafia natomiast na wyjątkowo trudny przypadek – nastolatka, który ma infekcję, sepsę i walczy o życie...

Gloria po rozstaniu z Maksem zostaje jednak w szpitalu, tyle że na SOR-ze dzięki cichej pomocy Agaty. Koleżankę wspiera także Oliwia, a nawet Konica gotów przyjąć ją na specjalizację z ortopedii. Na dyżurze lekarka zajmuje się razem z Tadkiem ofiarami wypadku drogowego, w tym policjantem, u którego badania wykazują we krwi alkohol. Z kolei na kardiologii – z czego Beger wcale nie jest zadowolony – gościnnie operuje słynny profesor Norbert Sokołek, aktualnie pracujący w Austrii. Pacjentem lekarza jest milioner oskarżony o oszustwa podatkowe, którym od razu interesuje się Lucyna. Ponadto profesor Sokołek zwraca uwagę na Glorię i proponuje dziewczynie rezydenturę w swojej klinice w Wiedniu.

Matylda zaczyna w Leśnej Górze praktyki – jako przyszła pielęgniarka – wspierana po cichu przez całą rodzinę. A Michał odkrywa przy okazji, że z dziewczyną właśnie zerwał jej ukochany – Kacper. Tymczasem na SOR trafiają aż trzy ofiary wypadku, w tym dziecko z poważnym urazem kręgosłupa i głowy, które operuje profesor Bart. Ponadto specjaliści z Leśnej Góry podejmują decyzję o wybudzeniu ze śpiączki Anety, chociaż prof. Markiewicz ostro się temu sprzeciwia. Później do szpitala przyjeżdża Zofia Markiewicz – zdezorientowana, starsza kobieta, która cierpi na chorobę Alzheimera i okazuje się żoną profesora...