A jak zachowanie Adama ocenia Grzegorz Daukszewicz?
- Dokonał ogromnych postępów względem tego, jaki był na początku. Dojrzał. Pytanie, czy Wiktoria dojrzała do tego, żeby dać mu szansę. I pytanie, jak długo Adam jest w stanie walczyć o jej względy, jeśli będzie konsekwentnie odpychany - mówi aktor w rozmowie z "Tele Tygodniem". I dorzuca ze śmiechem:
- Agacie i nowemu salowemu - Szczepanowi - potrzeba było 3, 4 odcinków, żeby byli razem… A my z Wiktorią? Mijają trzy lata i ciągle nam nie wychodzi!