Okazuje się, że gwiazda lubi podpatrywać – i później naśladować - przypadkowo spotkanych ludzi.
- Aktor, który nie czerpie z życia, prędzej czy później staje się wtórny. Bo skąd brać inspirację? Z koleżanki, która zagrała podobną rolę w '84? To jest jakaś metoda. Ale wydaje mi się, że im więcej obserwacji z życia, tym ciekawiej – wyznaje artystka w wywiadzie dla „Harper's Bazaar Polska”.
- Ciekawi mnie, jak się ludzie zachowują, szczególnie kiedy myślą, że nikt ich nie widzi. Choć teraz to ja jestem często obserwowana. Wszystko z powodu serialu „Na dobre i na złe” - dorzuca z uśmiechem aktorka.