Data publikacji: 2016-09-13
W ostatnim odcinku bandyci zabili Janka i zmusili zakładników – Trettera oraz Górala – by odjechali razem z nimi ze szpitala… Co wydarzy się dalej? Zapraszamy na 643 odcinek „Na dobre i na złe”, a w nim…
Przestępcy oszukają policję i zamiast na lotnisko – jak wcześniej
zapowiadali – pojadą nad rzekę, gdzie będzie na nich czekać łódź. A
Jasiek od razu zrozumie, że nie ma szansy na „happy end”... I gdy
napastnicy na chwilę odejdą, rzuci cicho do Trettera:
- Nie zostawią nas przy życiu...
- Tego nie wiemy.
- Chce się pan o tym przekonać na własnej skórze?
Chwilę później chłopak zacznie działać. Spróbuje uwolnić się z więzów i
przypadkiem odblokuje hamulec, przez co karetka ruszy z miejsca… A w
finale, kilkanaście metrów dalej, auto rozbije się o metalową barierę.
Misiek, wściekły, od razu rzuci się na Trettera – z pistoletem w ręku.
Jednak Góral osłoni dyrektora własnym ciałem:
- Jeśli musisz kogoś zabić, to mnie! To była moja wina! On nic nie
zrobił!
A wtedy bandyta wyceluje w chłopaka broń...
- Zabiję was obu! Ale zacznę od ciebie…
Jaki będzie finał? Emisja odcinka numer 643 już jutro – lepiej nie
przegapić ani sekundy!