TVP.pl
Informacje
Sport
Kultura
Rozrywka
VOD
Serwisy tvp.pl
Program telewizyjny
TVP
Na dobre i na Złe
Facebook
YouTube
Twitter
Search
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
PN. WT. 20:40
Twitter
YouTube
Facebook
Search
menu
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
Fotostory
fotostory
ekstra
zdjęcia z odcinków
wszystkie
pokaz
zwiastuny
fotostory
ekstra
zdjęcia z odcinków
wszystkie
back
Tajemnica sprzed lat…
menu
Rodzinny sekret i… gigantyczny spadek!
W kolejnym odcinku „Na dobre i na złe” - numer 654 – przez życie Agaty przejdzie małe tornado. A wszystko za sprawą tajemniczej, starszej pacjentki.
Pani Irena (w tej roli: Barbara Horawianka), gdy tylko trafi do szpitala, od razu poprosi, by personel zawiadomił o tym doktor Woźnicką – podając się za jej ciotkę. Agata, zaskoczona, zgodzi się ją odwiedzić, choć wcześniej o „cioci Irenie” nigdy nie słyszała… A seniorka na powitanie rzuci: - Wdałaś się w swoją rodzinkę... To raczej niedobrze wróży! - Pani chyba mnie z kimś myli… - Dziadek Gustaw ci nie mówił, że ma wredną, starszą siostrę?
Staruszka od razu wyczuje też napięcie między Agatą i Szczepanem... I domyśli się, że kolega skradł lekarce serce. - Pielęgniarz i pani doktor? Gratuluję, moja droga… Mezalianse w naszej rodzinie to tradycja! Po kilku godzinach pani Irena wyzna za to doktor Woźnickiej, że nie jest wcale jej ciotką, tylko... babcią! Seniorka zdradzi, że w czasie wojny zakochała się w niemieckim lekarzu, z którym miała syna. Rodzina nie zaakceptowała jednak tego związku i ją odrzuciła.
A brat odebrał jej dziecko i wychował jako własne - chłopca, który został później ojcem Agaty. Pani Irena przyzna, że od kilku lat próbowała się z wnuczką skontaktować. - Studia medyczne we Wrocławiu ukończone z wyróżnieniem. Specjalizacja, szkolenia, wyjazdy… Kilka lat mi zajęło, zanim cię znalazłam. I doszłam do wniosku, że… poza tym jesteś do bani! - Przepraszam?! - Nie przepraszaj, tylko żyj... Szkoda czasu na czekanie!
Za to w finale seniorka oznajmi Agacie, że… zapisała jej w testamencie cały swój majątek! - To tylko pieniądze… Jedyne, co mi zostało. Nie mam komu ich dać, bo jedyne moje dziecko zabrał twój dziadek i uznał za swoje… Doktor Woźnicka będzie w szoku.
Lekarka postanowi w końcu spadek odrzucić i poprosi o pomoc mecenas Smudę. - W skrócie: pacjentka w ciężkim stanie wyobraża sobie, że jestem jej jedyną rodziną. Ja nic o tym nie wiem, a ona… zapisuje mi majątek! Przyzna pani, że to dziwne?
Tymczasem pani Irena - ciężko chora na serce - kilka godzin później umrze. Szczepan będzie przy seniorce aż do jej śmierci i to on przekaże Agacie jej ostatnie słowa. - Powiedziała mi coś, zanim… Powiedziała: „opiekuj się nią”...
Gdy mecenas Smuda otworzy w końcu testament, lekarkę czeka spora niespodzianka. Bo pani Irena swój majątek zostawi... Lipskiemu! Pielęgniarz spróbuje rozładować sytuację żartem: - Mam nadzieję, że ten spadek to będzie kolekcja garnków... albo dziesięć kotów do adopcji! Ale jeszcze tego samego dnia oboje z Agatą odkryją, że tajemniczy spadek wcale nie miauczy...
A staruszka zapisała Szczepanowi należący do niej dworek pod Warszawą! Co wydarzy się dalej? Ciekawych zapraszamy na premierowe odcinki „Na dobre i na złe” - w każdą środę punktualnie o 20:40!