W kolejną środę doktor Zapała zaproponuje koleżance etat na chirurgii.
Nie przejmując się tym, jak zareaguje na to jego szef.
- Jakbyś zmieniła zdanie i chciała wrócić do pracy w zadłużonym,
prowincjonalnym szpitalu za pół pensji... daj znać.(…) Nie żartuję...
Potrzebujemy cię tu. Szpital jest w ciężkiej sytuacji.
- Do której sama doprowadziłam…
- Tak mówi tylko Stanisławski!
- Który jest tu dyrektorem i póki co, nie zanosi się na zmianę, więc...
nie mam tu czego szukać.
- Póki co, ja jestem tu ordynatorem i biorę to na siebie! Jeśli wolisz
pracę w topowej, bogatej klinice – OK, zrozumiem. Ale jeśli uciekasz
przed Stanisławskim, to proszę cię, nie rób tego... Wróć i walcz. Tu
zawsze jest dla ciebie miejsce…
Gdy doktor Consalida powie „tak”… dyrektor będzie wściekły!
Stanisławski znajdzie jednak sposób, by się zemścić - i oznajmi
Przemkowi, że… musi zwolnić Julkę Burską.
- Budżetu nie mam z gumy.(…) Coś za coś. Liczba etatów jest
ograniczona... Ma pan rację, w obecnej sytuacji potrzebujemy
doświadczonych chirurgów! Doktor Burska powinna się uczyć w jakiejś
mniej zadłużonej placówce...
Zapała pośle szefowi lodowate spojrzenie:
- Chciał pan powiedzieć: „lepiej zarządzanej”…
A dyrektor rzuci tylko, z drwiącym uśmiechem:
- Widzę, że nie jest pan przekonany? Co się stało? Myślałem, że tak
bardzo potrzebujemy doktor Consalidy…
- Nie mogę zwolnić Julki!
- Cóż, decyzja należy do pana, ordynatorze Zapała…
Jaki będzie finał? Emisja odcinka numer 663 już w najbliższą środę –
zobacz koniecznie!